A może by tak...
Ktoś chętny?
Nie dziś, nie jutro, ale chyba niedługo.
Chcę tylko dopisać ze dwa rozdziały, żeby upewnić się, że to ma sens.
Jeśli znajdą się choć dwie chętne osoby, bo dla jednej mi się nie chce ;)
Nie wiem o czym.
Chyba o niczym.
Może trochę o lataniu...
ja jestem zawsze chętna.
OdpowiedzUsuńciesze się :)
UsuńPISZPISZPISZPISZ.
OdpowiedzUsuńCHCĘCHCĘCHCĘCHCĘCHCĘ!
OdpowiedzUsuńJa również zawsze chętnie czytam to, co twoje, a więc czekam ;)
OdpowiedzUsuńNo ja jeszcze bym bardzo chciała ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze jestem chętna na coś co ty napiszesz! :)
OdpowiedzUsuńTak! Nareszcie! Chcę i to bardzo! :))
OdpowiedzUsuńPoproszę.
OdpowiedzUsuńTęsknię.
Na różne sposoby.
ja tam na Twoje historię zawsze chętna ;)
OdpowiedzUsuńNo ba!! Ja obowiązkowo!
OdpowiedzUsuńTaaaaak!!!! Biorę wszystko :)
OdpowiedzUsuńBARDZO CHĘTNA.
OdpowiedzUsuńWłaśnie nadrobiłam wszystkie zaległe opowiadania i jestem wręcz spragniona kolejmych w twoim wykonaniu:)
OdpowiedzUsuńJA BĘDĘ!
OdpowiedzUsuńChcę!
OdpowiedzUsuń(anonimowa usia)